strop
Nasza Antonówka doczekała się stropu.
Można już bezpiecznie wejsć na górę po schodach, które były zalewane razem ze stropem- podobno moją być mocniejsze.
Teraz niech sobie spokojnie wiąże i mam ndadzieję za około 2 tygodnie ruszamy dalej.
Nasza Antonówka doczekała się stropu.
Można już bezpiecznie wejsć na górę po schodach, które były zalewane razem ze stropem- podobno moją być mocniejsze.
Teraz niech sobie spokojnie wiąże i mam ndadzieję za około 2 tygodnie ruszamy dalej.
Dawno mnie tu nie było ale przez ten czas wiele się zmieniło.... ściany parteru prawie ukończone, komin postawiony, zasstęplowany garaż! Jutro wylewamy strop nad garażem, już nie mogę się doczekać całego stropu!
... ale od 16.04 nastąpiła już zmiana, mianowicie "chudziak" został wylany tzn troszkę zabrakło ale już nie opłacało się wzywać nowej "gruszki" wiec fachowcy stwierdzili że resztę dorobią betoniarką.
jeszcze do 16.04 na budowie było tak...